Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thomas-1
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kątowni :)
|
Wysłany: Czw 20:21, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Rozmawiają dwaj koledzy:
- Wczoraj się z nią umówiłem...
- No i?
- Poszliśmy do pizzerii i zamówiliśmy dużą pizzę.
- I jak było?
- Zjadła całą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
thomas-1
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kątowni :)
|
Wysłany: Czw 20:22, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi debil do lekarza:
- Dwa mleka poproszę.
- Zaszła pomyłka, nie jestem mleczarzem tylko lekarzem!
- Eee... więc to nie jest mleczarnia?
- Nie. To jest lecznica.
- Aaa, no to chrzanić mleko - może być leczo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:53, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Po upojnej nocy żona mówi do męża :
- Kochanie kup tyle byłek ile razy się dzisiaj kochaliśmy , to zrobie śniadanie.
- Maż wchodzi do sklepi i mówi :
- Poprosze siedem bułek... albo nie
- Poprosze pięć bułek , jednego loda i kakałko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:18, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wchodzi Jas do lazienki, gdzie kapie sie mamusia:
Spogladając na jej wzgórek pyta:
• Mamusiu co to jest?
• Szczoteczka odpowiada mama.
Jaś na to:
• Ee, tatuś ma lepszą, bo na patyku.
Mama: • a skad wiesz?
Jaś na to:
• Widziałem jak tata sąsiadce zęby czyścił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:19, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu autobus z zakonnicami spadł w przepaść i oczywiście wszystkie zginęły.
Stoją więc w kolejce do nieba iczekają, aż św. Piotr skończy zadawać im pytania:
• Siostro Karen, czy miała siostra kiedyś kontakt z penisem?
• Tak, raz dotknęłam główki koniuszkiem palca.
• Dobrze • włóż palec do wody święconej i możesz wejść.
• Siostro Elżbieto, czy miała siostra kontakt z penisem?
• Tak, raz przyczyniłam się do wytrysku i miałam całą rękę w spermie.
• Włóż zatem dłoń do wody święconej i możesz wejść.
W tym momencie w kolejce zrobiło się wielkie poruszenie i jakaś zakonnica zaczęła się przepychac do przodu.
• Siostro, siostro • czemu siostra tak pędzi?
• Jeżeli mam się napić tej wody, to wolę to zrobić zanim siostra Joanna włoży tam tyłek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tusku
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:48, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dlaczego Hitler popełnił samobójstwo?
Bo dostał rachunek za gaz ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Montmorylonit
[Dziadu]
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hnrtk
|
Wysłany: Śro 17:37, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
jeden z moich ulubionych:
Dlaczego wsród osób z technicznym wykształceniem nie ma
homoseksualistów???
- Bo każdy technik doskonale wie, że tłok powinien pracować w cylindrze a
nie w rurze wydechowej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiosna
[Zgred]
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama chciałabym wiedzieć
|
Wysłany: Nie 21:22, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Babcia krzyczy do Jasia:
- Jasiu co ty tam robisz na strychu?
- A wale konia babciu - odpowiada Jasiu
Na to babcia:
- Wal go mocniej. Pomyslec, gdzie to bydle wlazlo!
_______________________________
Profesor pyta studenta gdzie znajduje sie serce.
- W klatce piersiowej - odpowiada student.
- Niezbyt dokladnie - komentuje profesor - w osierdziu.
Na to student:
- Gdyby mnie zapytano gdzie jest pan profesor, to co mam odpowiedziec? Na sali czy w koszuli?
I zdal.
_________________________________--
W akademiku w pokoju studenckim trwa impreza. Biesiadnicy raz po raz wznoszą toast:
- Za Edka, żeby zdał!
W pewnej chwili otwierają się drzwi i wchodzi Edek.
- I co Edek, zdałeś?
- Zdałem, tylko jednej nie przyjęli, bo miała obitą główkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikita
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z kontowni koło żwirowni
|
Wysłany: Sob 11:21, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Podchodzi starszy pan do biednej, obdartej dziewczynki i mowi:
- Dziewczynko moze chcesz na pączka?
Na to dziewczynka:
- A jak to jest na pączka prosze pana?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martinez
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hnrtk
|
Wysłany: Czw 1:05, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
*
Zatroskany mąż przyprowadza chorowitą żonę do lekarza i prosi o zbadanie co z nią się dzieje. Po kilkunastu minutach zniecierpliwiony wchodzi do gabinetu, a tam żona na kolanach, już zmęczona robi lekarzowi dobrze... Zdziwiony pyta: - I co jej w końcu dolega? - Ona już długo nie pociągnie.
*
Wchodzi facet do domu i widzi, jak pakuje się jego dziewczyna. - Co robisz kochanie? - Odchodzę od ciebie. - Ale dlaczego????? - Bo jesteś pedofilem!!!! - Mocne słowa jak na ośmiolatkę.
*
Operacja urologiczna. Pacjent leży na stole. Obok krząta się młoda pielęgniareczka. Wchodzi chirurg z rękami w sterylnych rękawiczkach. - Siostro proszę poprawić penisa... Uhm, dobrze, a teraz pacjentowi!
*
Elegancka nastolatka pyta nie mniej eleganckiego starszego pana: - Ileż to dobrodziej liczy sobie lat? - 80 panienko. - Oj nie dałabym, nie dałabym! - Bo ja też i prosić bym nie śmiał...
*
Kowalski poszedł z żoną na imprezę, a tam okazało się że jest to seks grupowy. Zgasło światło .... mija 10 ... 15 ... 20 minut. W końcu Kowalski zapala światło i mówi: - Stop, kurwa, stop! Trzeba ustalić jakieś zasady, trzeci raz pod rząd robię loda!!!
*
Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić. - Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał. - Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego. - Czy to twój chłopak? - kontynuował. - Nie, coś ty - odpowiedziała. - Czy to twój ojciec lub brat? - pytał. - Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho. - A więc kto to jest? - nalegał. - To ja przed zabiegiem chirurgicznym.
*
Dwóch zawianych facetów idzie ulicą. Nagle jeden z nich pyta się tego drugiego: - Ty, a właściwie to gdzie ty mieszkasz? Drugi odpowiada: Widzisz tamten blok pomalowany na brązowo? - Tak. - A widzisz tam na piątym piętrze, co się pali światło? - Tak. - To jest moje mieszkanie. A widzisz tą blondynę tam na balkonie? Tą z dużym cycem? - Tak. - To moja żona. Widzisz tego faceta, co ją od tyłu bierze? - Tak. - To ja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deathpuppy
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stare Miasto
|
Wysłany: Pon 1:43, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnie słowa przed śmiercią
Jedź, prawa wolna.
Dziadziuś pokaże ci fikołka.
Nie bój się nie jest naładowany.
Ten pies nie gryzie.
Tak wyłączyłem prąd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maniek
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:16, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
idzie dzdzownica idzie idze i spotyka druga dzdzownice i mowi do niej - ,,dzien dobry pani'' - ,,jakie dzien dobry pani co ty dupy nie poznajesz?''
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martinez
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hnrtk
|
Wysłany: Pon 23:58, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Rano ośmioletni Jasio idzie chodnikiem do szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybę i mówi:
- Wsiadaj do środka, to dam Ci 10 złotych i lizaka.
Chłopczyk nie reaguje na zaczepkę i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku.
- No, wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy.
Chłopczyk energicznie kręci głową przecząco i przyspiesza kroku. Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje.
- No nie bądź taki! Wsiadaj. Moja ostatnia oferta: 50 złotych, chipsy, Cola i pudełko Chupa-Chups.
- Oj odczep się, tato! Kupiłeś starego maluszka, to musisz z tym żyć.
Saper pyta dowódcę:
- Panie kapitanie, co robić gdy się nastąpi na minę?
- Procedura jest standardowa: wznieść się 30 metrów i rozprzestrzenić wszerz na około 50 metrów.
Wraca facet do domu i od progu krzyczy:
- Yesss! Wygrałem w lotto! Szóstka!
Spogląda na żonę, a ona siedzi w fotelu smutna i płacze.
- Co sie stało? - pyta.
- Moja mama dziś umarła...
Facet:
- Yessssssssssss, k...a, kumulacja!!!
HEHE
Chirurg pyta pacjenta leżącego na stole operacyjnym:
- Znieczulonko prywatnie czy z Funduszu Zdrowia?
- No, panie doktorze, płacę składki... To chyba z Funduszu.
Na to lekarz:
- A-a-a, były sobie kotki dwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martinez
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hnrtk
|
Wysłany: Sob 13:14, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Maż i żona świętują swoją 50 rocznicę ślubu. W pewnym momencie mąż pyta żonę.
- powiedz mi kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
- proszę, nie pytaj mnie o takie rzeczy.
- ale nalegam, powiedz mi proszę.
- no dobrze, zdradziłam Cię trzy razy.
- trzy razy, jak to się stało?
- mężu, czy pamiętasz jak 35 lat temu chciałeś rozkręcić swój własny biznes i żaden bank nie chciał udzielic Ci kredytu? A pamiętasz jak sam prezes banku przyszedł do nas do domu pod Twoją nieobecność i zatwierdził kredyt bez żadnych dodatkowych pytań?
- och kochanie, zrobiłaś to dla mnie. Szanuję Cię jeszcze bardziej za to co zrobiłaś. Ale kiedy był ten drugi raz?
- pamiętasz dziesięć lat temu sytuację kiedy miałeś ten straszliwy atak serca i żaden z lekarzy nie chciał się podjąć tej ryzykownej i skomplikowanej operacji? I wtedy ten jeden doktor zgodził się Ciebie operować i dzięki temu do dzisiaj jesteś w tak dobrej kondycji.
- moja najdroższa, nie mogę wprost w to uwierzyć, że zrobiłas to dla mnie. Jestem Ci wdzięczny. Ale powiedz mi jak to było tym trzecim razem.
- Czy pamiętasz tę sytuację kiedy kilka lat temu chciałeś zostać prezydentem klubu golfowego i brakowało Ci 17 głosów...
------------------------------------------------------------------------------
Wchodzi mąż do sypialni i spotyka żonę w łóżku z kochankiem.
Pyta:
- Co wy tu robicie?!
A żona do kochanka:
- A nie mówiłam, że debil?!
------------------------------------------------------------------------------
Żona wraca dzień wcześniej z sanatorium i zastaje męża w łóżku z trzema kobietami. Zaczyna krzyczeć: - Zdisiek!!! Co tu robią te flądry??? - Cuda kochanie, cuda.
------------------------------------------------------------------------------
Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ją śledzić. Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej! Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
- Chcesz pan zarobić stówę?
-Jasne! Co mam robić?
-Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieść nas oboje do domu.
Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział:
-Trzymaj pan ją!
A facet krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
-Wiem, ku**a, to moja! Teraz idę po pańską!
-----------------------------------------------------------------------------------
Żona na łożu śmierci. Mąż rozpacza.
Nowy Jork:
Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
Pamiętasz tego srebrnego cadillaca? To od niego.
Paryż:
Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
Pamiętasz to futro z norek? To od niego...
Moskwa:
Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
Pamiętasz tę starą pilotkę, która zginęła? To on ją rąbnął...
-----------------------------------------------------------------------------------
Mąż zwraca się do żony:
Kochanie, przyniesiesz mi herbatę?
Żona (zalotnie):
A czarodziejskie słowo?
Mąż: Biegiem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tusku
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 1:15, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Podsłyszane u Kuby Wojewódzkiego:
Co robią bracia Kaczyńscy na korcie tenisowym?
Grają w siatkówkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacyf
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tureczek
|
Wysłany: Pią 4:36, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nowo zalogowany jestem to i pierwszy dżołk w tym roku na forum sprzedam...z góry-nie chce nikogo obrazic.
Afrykanska wioska gdzes w dalekiej somalii.Wszedzie dookola tylko piasek i slonce,maly chudziutki murzynek z wydetym brzuszkiem podbiega do swojej mamy ,ktora na ten czas wykonuje jakies codzienne obowiazki.Maly murzynek zaczyna szarpac swoja mame za rekaw podartej koszuli i kwili:
-MAMO!kupe!
Matka odwraca sie ,patrzy na wychudzona twarz syna i odpowiada:
-Zamknij sie!nie widzisz ze jestem zajeta!
-MAMO!KUPE!
-Morda gowniarzu!mam lepsze zajecia.
-mamo!juz nie wytrzymam!!!!
Matka odwraca sie poraz kolejny do syna;
-No dobra zaraz ci ukroje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Montmorylonit
[Dziadu]
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hnrtk
|
Wysłany: Nie 11:56, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ponieważ Pan Bóg interesuje się losem studentów, na początku tego semestru posłał Ducha Św. na Ziemię, aby ten zdał mu relację, jak to studenci się uczą. Duch Św. rzekł:
- AWF nic nie robi.
- Polibuda kuje.
- PWSZ chleje.
Po pewnym czasie, Pan Bóg znowu poprosił Duch Św. o sprawdzenie co dzieje się ze studentami.
- AWF zaczyna się uczyć.
- Polibuda kuje.
- PWSZ chleje.
Ostatnio znowu była wizyta Ducha Św. wiadomo - sesja.
- I cóż porabiają nasi studenci? - spytał Pan Bóg.
- AWF się uczy.
- Polibuda kuje.
- PWSZ modli się.
- I oni zdadzą! - rzekł Bóg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KN_GRUNT
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:09, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Co powinien wiedzieć student?
- Wszystko!
- Co powinien wiedzieć asystent?
- Prawie to wszystko, co student.
- A adiunkt?
- W jakiej książce jest to, co powinien wiedzieć student.
- Docent?
- Gdzie jest ta książka.
- A co powinien wiedzieć profesor?
- Gdzie jest docent...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KN_GRUNT
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:09, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Na egzaminie koncowym z anatomii w akademii medycznej profesor zadaje studentce
wydzialu lekarskiego pytanie:
- Jaki narzad, proszę pani, jest u czlowieka symbolem milosci?
- U mezczyzny czy u kobiety? - usiluje zyskac na czasie studentka.
- Moj Boze! - wzdycha profesor i w zadumie kiwa sedziwa glowa. - Za moich
czasow bylo to po prostu serce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KN_GRUNT
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:10, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Na egzaminie zaliczeniowym na biologii zdaja student i studentka. Pytanie :
- Jaki narzad u czlowieka moze powiekszyc swoja srednice dwukrotnie ?
Student :
- Zrenica
Studentka :
- Penis
Profesor :
- Panu gratuluje zdanego egzaminu, a pani wspanialego chlopaka .
A
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|