Paradoksy PWSZ

Tusku · Wysłany: Wto 17:54, 21 Mar 2006 Temat postu: Paradoksy PWSZ

Temat zainspirowany pewna ankietą uzytkownika bojestemdobry.

Czy zauważyliście, że PWSZ, jak i Konin (i cała Polska) cechuje się wieloma śmiesznymi paradoksami i innymi dziwnymi zjawiskami? Chociarzby takie jak ceny w kiosku, czyli 27 lub 44 grosze, lub znaki "zakaz palenia" przy wystawionych popielniczkach przed drzwiami uczelini.

Zapraszam do wymieniania dalszych Razz

Nikita · Wysłany: Pią 16:26, 24 Mar 2006 Temat postu:

W PWSZ wszystko jest dziwne wiec juz przestała się dziwic!!W tej szkole najdziwniejsza jest kadra!!A najnormalniejsi studenci!Gdzie tak tylko moze byc w PWSZ w Koninie!

Wszystko co najgorsze to spotka Cię w Koninie!!!!

ZAPRASZAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zosia · Wysłany: Sob 12:30, 25 Mar 2006 Temat postu:

Twórcy tego tematu, chyba nie o to jednak chodziło Smile

ale każdy ma swoje pomysły.

Jeden z paradoksów, który nie może mi po prostu wyjść z głowy są "Drzwi otwarte" naszej uczelni, które ostatnio sie odbyły.

Niby rozwijająca się uczelnia, nowe kierunki, chęć zwiększenia liczby studentów, a tu promocja wali drzwi otwarte w terminie tak chybionym, że nie wiem jak ktoś mógł tak zrobić.
Maturzyści podejmują takie decyzje na początku roku szkolnego, a PWSZ co robi?? drzwi otwarte w marcu:))
I bądz tu mądry:))

Wiosna · Wysłany: Pon 11:42, 27 Mar 2006 Temat postu:

Pamiętam, jak w zeszłym roku okazało się,że nie ma mnie na protokole zaliczeniowym z fakultetu. Pod spodem na tym dokumencie pod lista jest napisane,że pod jakąs tam karą nie wolno dopisywać i jeszcze grożą Prorektorem. Jak sie okazało kochane panie z działu nauczania zapomniały mnie donpisać. Ot, moje zaświadczenie się zaiwruszyło a ja robie jakieś halo. Ale wracając do poradoksu. Jak juz wspomniałam było napisane ze nie wolno dopisywać a mnie powiedziano żeby dopisać bo nie będą drukować drugi raz tej samej listy.

hhhhhhhhmmmmm to chyba przy tych groźbach z prorektorem powinna byc * a pod spodem wyjaśnione, że w ramach oszczędności tuszu do drukarki można dopisywać po konsultacji z prorektorem, to on wtedy nic nie zrobi,
albo nie wiem, bo ta sytuacja jest pełna paradoksów

Wiosna · Wysłany: Wto 9:31, 28 Mar 2006 Temat postu:

Kolejny paradoks:
Co robi ławka w "jednoosobowym" kibelku meskim koło samorządu?

Wiosna · Wysłany: Wto 9:31, 28 Mar 2006 Temat postu:

Kolejny dla mnie paradoks:
Winda w szkole, z której nie mozna korzystać!!

Wiosna · Wysłany: Wto 9:36, 28 Mar 2006 Temat postu:

Paradoksem w tej szkole są terminy, których musza przestrzegać tylko studenci, bo reszta, która tu pracuje dla studentów, bo przeciez nie studenci sa dla szkoły, tylko szkoła dla studentów, nie ma obowiazku przestrzegania żadnych terminów.
Jak np. Pan prof. dr hab. J. Tomidajewicz, który wyniki podaje 4 tygodnie po egzaminie, a egzamin poprawkowy jest 3 tygodnie po sesji poprawowej (?!)

miken · Wysłany: Czw 9:52, 30 Mar 2006 Temat postu:

Martinez · Wysłany: Czw 14:58, 30 Mar 2006 Temat postu:

to właściwie paradoks na skale światową.
może ciut odbiega od tematu ale chyba forum www.pwszkonin.fora.pl jest związane ze szkołą wiec:

paradoksem jest to że w temacie opisanym "Róbta co chceta" nie można pisać tego co sie chce a jedynie to co chce moderator ;P

Jeśli nie da sie sie zmienic nawyków moderatora to chociaż opis tego tematu powinien brzmieć "róbta co chce moderator"

Wiosna · Wysłany: Czw 17:41, 30 Mar 2006 Temat postu:

juz nic nie powiem i nie bede mówić ........................................................ale wiem swoje i nikomu nie powiem

Shocked

Pawel · Wysłany: Pią 16:54, 31 Mar 2006 Temat postu:

Ja sie zastanawiam dlaczego w ciagu roku nie moge miec indeksu w domu, tylko musi on lezec na uczelni ?
Tego chyba nie ma na zadnej innej uczelni.
Biblioteka, w ktorej trzeba co miesiac przedluzac ksiazki i obecnie juz coroczne oplaty za biblioteke.
Na wiekszosci uczelni wypozycza sie ksiazki na 3-6 miesiecy, a za wystawienie karty placi sie tylko raz.

Tusku · Wysłany: Pią 17:30, 31 Mar 2006 Temat postu:

Otóż Martinez pisząc róbta co chceta nie miałem na myśli "zróbcie tu taki burdel żeby nikomu nie chciało się wchodzić". Przyzan jak mężczyzna że założony temat był nie za ciekawy i pokazywał tylko jedno zdjęcie. Mogłeś walnąć w "śmieszne zdjęcia" to bym nie kasował.

Sergipe · Wysłany: Pią 17:48, 31 Mar 2006 Temat postu:

Dziś na jednym fakultecie profesor puściła listę obecności, aby każdy student mógł się podpisać. Wcześniej jednak zastrzegła, aby nie wpisywać osob nie obecnych, bo jeśli wyczyta kogoś, a go nie będzie to automatycznie otrzymuje niezaliczenie z tego fakultetu.W połowie fakultetu była przerwa, po której nie wszyscy wrócili. A profesor jak mówiła też tak zrobila. Wyczytała tylko jedno nazwisko, ta osoba była obecna. Profesor postanowiła dalej już nie sprawdzać, ale jeden ze studentów podpuścił ją, aby sprawdziła drugi raz, znow liczba obecnych się zgadzała, ale temu studentowi nie było dość i namówił profesor na sprawdzenie kolejnego nazwiska, tym razem jednak ktoś miał pecha. Nie wiem co ten student chciał osiągnąć...
I to jest kolejny paradoks... tylko w PWSZ-cie są takie chamskie zagrywki, wstyd Sad

Montmorylonit · Wysłany: Pią 18:03, 31 Mar 2006 Temat postu:

Nom przyznam Ci racje Sergipe to było B.nieprzyjemne, wiele ludzi sie oburzyło, ja także Sad

Zosia · Wysłany: Pią 22:19, 31 Mar 2006 Temat postu:

Dla mnie lekkim paradoksem jest przyjmowanie do pracy ze studentami ludzi kompletnie do tego nieprzygotowanych, np. pracowników urzędu miasta - bez wiedzy i bez umiejętności nauczycielskich.I powiedzcie mi po co traciłam 2 godziny na ćwiczenia z Panem, który uczył mnie czytać na drugim roku studiów?? Dla wyjaśnienia: nie wystarczało temu Panu, że dobrze się odpowiedziało na jego pytanie, przerywał, i mówił że to trzeba mu przeczytać w akcie prawnym. hmmm uczyliśmy się czytać Smile

007 · Dołączył: 24 Mar 2006 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Może nie paradoksem, ale rzecza nie dopuszczalna dla mnie jest to, że zamiast pralki do DS2 kupuje sie wypasiona lodówkę do mieszkania p.Rektora, które właśnie jest szykowane w DS2!!!! To jest SKANDAl! My żyjemy jak w epoce kamienia łupanego, bez internetu, telefonu, korzystamy ze wspólnych łazienek za gruba kasę a ONI robia sobie takie pokoje, że głowa pęka!!! Niech poczytają od czasu do czasu jak wygładają akademuki w innych PWSZ to może się zawstydzą! Bo ja się wstydzę!!

ivonne

Całkowicie zgadzam sie z 007!!!!Zeby za taka kase życ w takich warukach??!!Zupełne nieporozumienie!!I odnośnie wypasionej lodówki-ciekawe co bedzie następne wanna z hydromasażem.....??????

Zosia

Tylko tak spytam żeby było jasne, czy to sprawdzona informacja??

ivonne

to sprawdzona informacja i to bardzo dobrze! na własne oczy widziałam! 'Full wypas!' Zwykli mieszkańcy akademika czyli my studenci napewno nigdy nie zobaczymy takiego cudeńka w akademickiej kuchni....

Sergipe

Jak widać: "Nie dla nas kwitnie ananas" i "Co wolno wojewodzie to nie tobie s... studencie" Razz